Duchy , zjawiska paranormalne

no to ja wam powiem ciekawszą rzecz ;]
Gdy ktoś znajomy mojej cioci umiera, widzi to w śnie.
Ostatnio przyjaciółka mojej babci zachorowała. Pojechała do senatorium lub do szpitala, nie pamiętam.
No i gdy babcia dzwoniła, to mówili że wszystko jest w porządku. ( i tu sie zaczyna )
Następnego dnia rano, kiedy ciocia sie obudziła powiedziała do babci " zadzwoń do tego senatorium" i jak sie pewnie łatwo domyślić, tamta kobieta umarła.

historia prawdziwa. Co ciekawe, moja ciocia zawsze tak widzi. Podobno widywała dziadków itd. ale tego już nie można sprawdzić ;]
Sam nigdy nie miałem takich spotkań z duchami. Co najwyżej pare dziwnych incydentów których sobie nie wzią.lem do serca.
I na koniec filmik, który mocno ryje beret. : https://www.youtube.com/watch?v=ZXeaZMl22fQ

elegnacki referacik Cudek , masz dobrą ciotkę może zbuć na tmy kupe kasy

A yeti wierzycie ?

[cenzura] jak yeti ? Bo mi się yeti kojarzy z takimi teledyskami co były kiedyś na polsacie tylko

Nie wierze, ale po "paranormal city" srałem , dlatego, że ten film na faktach jest.

właśnie muszę obadać ten filmik

paranormal aktivi jest oparty na faktach ale nie myslcie że film jest skręcony z orginalnych filmików.
To aktorzy którzy odegrali te scenki. Jednak cały film mocno ryje beret.

A dzisiaj mi koleżanka opowiadała historyjki jakie przydażyły się naszej znajomej.:
- dziewczyna pilnowała dzieci ( jedno miało roczek a drógie 4 lata ) i słyszała pukania do drzwi jednak nikogo nie zobaczyła przez Judasza. Pukania nie ustawały. Klamka sama sie ruszała. W końcu otworzyła drzwi i nikogo nie było, jednak "zaatakował" ją taki jakby podmuch wiatru który odrzucił to dziecko jednoroczne. Uderzyło sie o ściane.
To będzie ładny referacik więc troche tu napisze ;]
-dziewczyna zbierała sie do szkoły ale wychodząc usłyszała trzeszczenie. Podobnie trzeszczał jej fotel na którym zmarły dziadek lubiał sie bujać. Weszła do pokoju z fotelem a ten lekko się bujał. Zignorowała to i miała już wychodzić jednak ponownie usłyszała trzaski. Weszła do pokoju a fotel był odwrócony. Wzięła plecak i czym prędzej pognała do szkoły
NIe wiem czy te historyjki są prawdziwe. Ale zakładam że tak
- BOhaterka tych wszystkich zdarzeń miała chłoaka. Gdy z nim chodziła cały czas stukał ją po ramieniu. Gdy mu powiedziała żeby tego nie robił zdziwiony powiedział że to nie on ją stuka. ( bez skojarzeń ;] ) on wiedział o jej przygodach z jej zmarłym dziadkiem. Zapytał kiedy go odwiedziła na cmentarzu. Przypomniała sobie tym samy że zbliżają sie jego urodziny. Po odwiedzeniu grobu pukanie zanikło

Troche sie rozpisałem no ale historyjki bardzo fajne i mysle że nie są zmyślone. ;]

Jak będę miał chwilę opisze moje przeżycia,troszke ich było

i tak jak ją"pukał" cał czas do póki nie doszła na cmentarz ? Dobre historyjki

Pęksior, ta fotka jest zrobiona metodą dłuższego naświetlania.
Oczywiście jeżeli jest fałszowane ;]

Cudak napisał:

Oczywiście jeżeli jest fałszowane ;]

no właśnie :face:



o tym mówili kiedyś w Teleexpressie



obadajcie to !

wygląda na fake

ja sie przestraszylem tego filmiku :PP

heh jesli cos o duchach to lukajcie to najlepiej wieczorem to oladac albo jak jest ciemno poprostu i glosniki glosno....



hhe

można się przestraszyć

hehe no tak jesli sie skupisz na tym co tam przechodzi xD nie :PP hehe a tu nagle aaaaa i ta muzyczka na koncu .... xD

[cenzura] mnie zdrygło !

aa to moja ciotka mówiła coś że jak Cię straszy ktoś to umarł, to się daje na mszę i podobno ustaje to :p

MichaLaK napisał:

aa to moja ciotka mówiła coś że jak Cię straszy ktoś to umarł, to się daje na mszę i podobno ustaje to :p

TEŻ TO SŁYSZAŁEM to pewnie księża taki pomysł zapodali

hehe ksieza zapodali taki pomysl dobre x Dhehehehe

No a jak muszą z czegoś kasiorę trzepać , dla osób które jarają się tą tematyką polecam tą lekturkę Jakieś opinie ?

u mnie na dzielnicy jest taka historia...

Gdzieś w latach '20 XIX wieku powstawało to miasto, miało początek od jednej ulicy, dość długiej ...rybackiej nad morzem i łączyła się z zatoką na półwyspie helskim. Postawiono tam Żeglarską przystań... miasto tamtejsze rybackie rozrastało się, obecnie jest to zaledwie jedna dzielnica mojego miasta na której mieszkam. Ów przystań kiedyś podpalono ... i od tego czasu miej więcej w kwietniu następuje w tym miejscu samozapłon. Pamiętam jeszcze zgliszcza tego żeglarstwa, budziło respekt i przeżyłem parę takich niewyjaśnionych pożarów. Jakoś z 3 lata temu zrównano je z ziemią i postawiono tam boisko do kosza, ławeczki i altanę.