Prezydent nie żyje

Mam nadzieje że w pewnym stopniu zmieni się mentalnośc ludzi,dzisiaj pod pałacem prezydenckim widziałem kiboli,żuli,dresów,skateów,metali, młodzież,starych ludzi,bez podziałów,agresji,nienawiści...czułem się trochę dziwnie

No oby się to tylko za chwilę nie zmieniło.. bo w Polsce tak najczęściej jest :/ Mądry Polak po szkodzie

No niestety...ostatnio takie zachowania widziałem gdzy umarł Papież...Kto jak kto ale my Polacy podczas takich tragedii potrafimy porzucić niesnaski i się zjednoczyć

Tak tylko np. w Krakowie kibice wtedy nie wytrzymali i sobie szaliki podpalali ale to już inna sprawa całkiem Fajnie by było mieć taki zjednoczony naród cały czas a nie tylko (na pokaz) jak trzeba.

no wlasnie czy to nie ebdzie znowu tylko na tydzien dwa a potem znow ludzie wroca do starej rzeczywistosci czyli do kopania doklow pod soba nawzajem i rozkminiania jak by udupic tego innego. najblizszy czas pokaze, oby to wreszcie byl inny kraj

Bardzo trudno w to uwierzyć :p. Ale oby. Trzymam za Polaków kciuki.

Ja po tej tragedii która się wczoraj wydarzyła nie mogę znieść hipokryzji części ludzi, którzy wręcz nienawidzili Lecha Kaczyńskiego a dziś wielce użalają się nad tym jakim to człowiekiem nie był i czego to on nie zrobił. Rozumiem ból rodziny znajomych po stracie kogoś bliskiego, rozumiem że równeiż był człowiekiem takim jak każdy z nas ale jednak tej 'nagłej' zmiany stanowiska części ludzi nie rozumiem. Jakieś pseudo znicze na portalach społecznościowych, zdjęcia. Jestem ciekaw jak długo będą żalili się nad śmiercią Prezydenta i po jakim czasie znów wrócą do oczerniania go.
Osobiście nie przepadałem za Kaczyńskim dlatego jego śmierć jakoś mnie nie uderzyła jak grom. Podchodzę do tego wydarzenia jak człowiek i jak Polak. Wydarzyła się tragedia i należy się hołd i szacunek dla tych którzy zmarli. Znowu straciliśmy elitę Polaków w szczególności wojskowych.
Rest In Peace.

powiem tak, nic sie nie zmieni jesli kazdy nie zmieni czegos w sobie samym.... pomyslmy o sobie najpierw a potem o innych ;p

KBK - Racja

Niedro - No chyba o to chodzi żeby oddać hołd ludziom bez względu na ich pozycję społeczną..
a co do tego wysławiania jaki to on nie był po śmierci to racja.. Ale tak to jest już w Polsce przyjęte że każdy jest wielki, jak już umrze..

Co z tego że nie był dla mnie dobrym prezydentem, skoro był człowiekiem?. Każdemu człowiekowi należy się szacunek i z takiego założenia wychodze.

No i zaczynają się spekulacje że to zamach Ruskich służb.. Oglądajcie wiadomości Już było raz dzisiaj.. Jak to prawda a myślę że tak.. to kto wie czy nie szykuje się wojna :/

Czytaliście przepowiednie Adamusa?...
Mówił tam o tym wypadku, mówił też że zaatakują wtedy też nas od wschodu...ale nie wierze w to i nie chce.

Nostradamus: 'I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałoba, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy'

Nie wiem czy to wiarygodne.

[cenzura] aż się zatrząsłem.. boję się to przyznać ale chyba wszystko jasne.. W innej przepowiedni jakiejś bułgarki jak dobrze było że w tym roku w listopadzie ma się zacząć 3 wojna światowa.. Potem na następne lata wybuchy jakiś bomb które zniszczą pół globu i wogóle :/

P.S.

Teraz przeczytałem że ten cytat jest zmyślony i nikt się go nie może doszukać w przepowiedniach Nostradamusa.. uff..

Na 2010 rok Nostradamus przepowiedział za to kolejny kryzys gospodarczy, trzecią wojnę światową i katastrofę ekologiczną na Morzu Czarnym.

Fakt, jakiś debil to zrobił, sam się wystraszyłem...Jaka wojna światowa?. Polska też bierze udział?. Może to głupie pytania, ale poniekąd Nostradamus się sprawdza.

No co ciekawe mój kumpel mi to samo wysłał i mówi że gdzieś słyszał o żelaznym ptaku.. i mi też się to kojarzy teraz :/ nie wiem już co jest prawdziwe.. A te przepowiednie fakt.. sprawdzają się..

Ale to jednak rzeczywiście fałszywe się wydaje, za dosłownie powiedziane zdaje mi się. "głowy państwa, żelazny ptak...", za łatwo można byłoby się skapować,a jego przepowiednie raczej trudno rozkminić.

Ps.: Gg jebło?

Możliwe.. mogło być coś o żelaznym ptaku w jakiejś przepowiedni.. ale na pewno nie tak dosłowne.. on ma namieszane tam ostro w tych przepowiednaich..
Co najlepsze widziałem gdzieś jeszcze że rozłączy coś tam dwóch braci.. to na 70% moim zdaniem nie prawda..

Chyba jebło.. ale teraz mi zaczęło działać właśnie..

Rozłączy dwóch braci to było do WTC podobno. Można by pomyśleć przez chwile że do braci Jarosława i Lecha...ale głupio tak pomyśleć, bo to już po stokroć za dosłownie xD.

No, już działa.

MichaLaK napisał:

Możliwe.. mogło być coś o żelaznym ptaku w jakiejś przepowiedni.. ale na pewno nie tak dosłowne.. on ma namieszane tam ostro w tych przepowiednaich..
Co najlepsze widziałem gdzieś jeszcze że rozłączy coś tam dwóch braci.. to na 70% moim zdaniem nie prawda..

Chyba jebło.. ale teraz mi zaczęło działać właśnie..

moze sie okazac ze to nie on ma namieszane w przepowiedniach tylko ludzie do tej pory zle to interpretowali... a zinterpretuja dobrze przepowiednie dopiero jak sie spelni... niestety... tak bylo z II wojna swiatowa, zamachem na papierza i wieloma innymi przepowiedniami

Chodziło mi o to że ciężko je zrozumieć.. bo jest w nich sporo błędów ortograficznych jak i interpunkcyjnych.. no i jest takim ciężkim do zrozumienia językiem pisane..

I tak co by nie było na końcu ma wygrać dobro i to chyba najważniejsze

Co do spekulacji czy to Ruski dokonały zamachu to wg mnie mało prawdopodobne choć kto wie. Zresztą jeśli już to pewnie to wyjdzie za jakieś 100lat na wierzch. Jak dla mnie bardziej prawdopodobne są spekulacje że to błąd maszyny bądź wyraźny nakaz byłego Prezydenta żeby lądować tu i teraz. Taki nakaz już kiedyś miał miejsce (bodajże w Gruzji bądź Iraku).

Co do tego rzekomego cytatu Nostradamusa to jest to wsyssane z palca. A co do samych przepowiedni to możliwe że faktycznie są takie które się spełniają ale bardziej jednak wierzę w to że to ludzie przypasowują odpowiednie wersy do pewnych wydarzeń.

Wkurwia mnie że niektórzy już próbują zarobić na tej katastrofie. Dziś widziałem kolesia który sprzedawał flagi takie samochodowe (zaczepiane tak na brzegu szyby bocznej) z czarną wstążką. Stojąc 8min na przystanku zauważyłem 1 osobę która taką flagę kupiła. [cenzura] żeby na czymś takim żerować...

taa.. ludzie są tak pazerni na pieniądz w tych czasach że nawet by umarłego z grobu wyjęli i sprzedali na części pierwsze jakby mogli na tym zarobić.

A co sądzicie o tym żeby Pierwsza Para była pochowana na Wawelu?

jak dla mnie abrdzo slusznie. rzadzil jak rzadzil ale byl przynajmniej wyksztalconym czlowiekiem i polakiem z krwi i kosci nei to co nasz premier. mial tytul profesora a nie to co byly prezydent kwasniewski ktory myslal ze zapisal sie na studia i juz ma magistra, pozatym byl skonczonym alkoholikiem

Ale nie dokonał niczego wyniosłego, szczególnego żeby zasłużyć na kaplicę na Wawelu wg mnie. Fakt był wykształcony itd, fakt reszta polityków mogłaby brać z niego przykład pod tym względem ale w takim razie każdy prezydent który będzie 'należycie' wykształcony zasłuży na pochówek na Wawelu? Dla mnie ten pomysł (rzekomo) Dziwisza jest niezbyt trafiony.