Jakie macie zdanie na temat kościoła?

Wiadomo, że pedofilów i pedałów którzy zapisują się do seminariów po to aby zaspokoić swoje chore żądze nie brakuje.
Więc jakie macie zdanie na temat polskiego kościoła?
Uważacie, że księża posługują tylko dla hajsu, czy po prostu jesteście katolikami a kościół to jakby wasz reprezentant i w dupie macie to co mówią media ?

Ostatnio trochę się utwierdzam w przekonaniu że kościół jako instytucja nie jest dobrym miejscem.. i z tego co wiem to nigdy nim nie był. W Boga wierzę i wierzył będę, myślę że nie potrzebuje księdza żeby mi w tym pomagał albo tłumu ludzi modlących się w większości na pokaz ew. dlatego że mają akurat zmartwienie.

No ja właśnie wręcz przeciwnie, uważam że kościół jako instytucja jest w hooj potrzebny. Miałem okazje się o tym przekonać jak rok temu zbieraliśmy hajs na chore dzieci w moim mieście. Proboszcz przeznaczył 70% tego co zarobił z pogrzebów i ślubów.
No i też warto dodac, że kościół prowadzi szpitale, hospicja, domy dla sierot, jadłodajnie, noclegownie, caritas i wiele innych.
Po za tym jestem przeciwnikiem aborcji i głos kościoła na ten temat w mediach jest jakby moim głosem.

..........................

Mnie trochę utwierdziła historia w szkole ostatnio.. w czasach reformacji szczególnie.

a co do mojej wcześniejszej wypowiedzi to:
Głównie chodzi mi o najniższe jednostki kościoła obecnie, takie typu wiesz: kościół, proboszcz, prefekt i wafle.. wyższe instancje typu biskupstwa czy tam arcy nie są tak zepsute raczej.

Kościół jest instytucją która lubi mieć władzę Najlepiej jakby nie pachli się do polityki:) Jestem wierzący ale dla mnie osobiście, kościół nie jest potrzebny do tego aby wierzyć w Boga.

Dla mnie Kościół jest czymś niezbędnym. Bóg jest Bogiem i nawet taki kościół dla Katolika jest obowiązkiem. Przykazań nie można zmieniać na swoją korzyść. Nie ma Boga bez Kościoła i Kościoła bez Boga. Fakt, to co się dzieje nie jest dobre, ale nie wszędzie i od Kościoła wręcz nie można się odwrócić, jeśli wierzysz.

Wierzę w Boga, a nie w kościół. Dla mnie to instytucja, która jest zbędna. Jeżeli ktoś chce chodzić do kościoła, to ok, mi to nie przeszkadza ale do wiary mi nie jest potrzebny.

Wg. przykazań Kościół jest potrzebny, nawet gdyby był instytucją, a Ty je dopasowujesz do siebie;p.
Pójdziesz do piekła!:D:D:D:D:D

Od samego początku kościół chciał sprawować kontrolę nad światem i dopiero w XIII wieku idea uniwersalizmu podupadła, ale jak widać duchowni nadal wykorzystują swoją pozycję do wpływania na środowisko zarówno polityczne, ekonomiczne, społeczne, czy na każdej innej płaszczyźnie. My nic z tym nie zrobimy i nie warto się tym przejmować. Bóg jest ojcem dla wszystkich i każdy kto w niego wierzy, może to uskuteczniać.

..........................

Cytat :

wykorzystują swoją pozycję do wpływania na środowisko zarówno polityczne, ekonomiczne, społeczne, czy na każdej innej płaszczyźnie

A co w tym złego? skoro ktoś jest katolikiem to chyba wolałby żeby kościół miał wpływ na jego życie niż przykładowo jacyś ateistyczni przywódcy.

Kościół nie miałby żadnego wpływu, gdyby politycy nie wyrażali na to zgody.
Skoro ktoś wierzy w Boga to i zgadza się z nauczaniem kościoła.

Każda instytucja ma swoją rolę w społeczeństwie, kościół ma nauczać i umacniać wiarę w ludziach, a nie dążyć do władzy. Nie chciałbym żeby kościół mówił mi jak mam żyć. Wystarczy spojrzeć w przeszłość Kościół i władza to nie jest dobre połączenie;)

..........................

Zgadzam się ze Szprotem.
Tak poza tym moim zdaniem niemal każda religia jest dobra(jeżeli prowadzi do dobra) nie chce mi się wierzyć że tylko jedna religia jest dobra np. ta której jestem wyznawcą.

A macie świadomość tego, że każda religia wyznaje tego samego Boga, tylko posiada inne święta, zwyczaje, nazwy etc. ?

Ja jestem "katolikiem", ale szczerze moim zdaniem jeżeli wierzy się w boga, widać jego zasługi w życiu, to kościół katolicki jest nie potrzebny, kiedyś nie wierzyłem w boga i prawie popadłem w drogę alkoholu : P Religią dopiero zainteresowałem się kilka miesięcy temu, kiedy poznałem paru ludzi przez których zacząłem znowu wierzyć . i doszłem do wniosku że nasz kościół jest zwykłem miejscem do którego nas rodzina zmusza żebyśmy tam siedzieli, widzę to po moich znajomych, nie wiem jak to bedzie kiedyś wyglądać ale oficjalnie większość chodzi do kościoła bo "musi" : P

23szal55 napisał:

Ja jestem "katolikiem", ale szczerze moim zdaniem jeżeli wierzy się w boga, widać jego zasługi w życiu, to kościół katolicki jest nie potrzebny, kiedyś nie wierzyłem w boga i prawie popadłem w drogę alkoholu : P Religią dopiero zainteresowałem się kilka miesięcy temu, kiedy poznałem paru ludzi przez których zacząłem znowu wierzyć . i doszłem do wniosku że nasz kościół jest zwykłem miejscem do którego nas rodzina zmusza żebyśmy tam siedzieli, widzę to po moich znajomych, nie wiem jak to bedzie kiedyś wyglądać ale oficjalnie większość chodzi do kościoła bo "musi" : P

Biblii nie czytasz, a głupoty gadasz...jakim Katolikiem jesteś, skoro nie chodzisz do Kościoła?. W Biblii wyraźnie jest zaznaczone, że Kościół jest nieodłącznym elementem. Jasne, Bóg jest wszędzie. Ale "Dzień Święty Święcić", to między innymi spotkanie się z Bogiem w Kościele. Nie rozumiem tego co raz bardziej powszechnego myślenia "jestem Katolikiem, ale nie chodzę do Kościoła, bo po co...". Najlepiej ustalić swoje zasady, a co tam Dekalog...Ludzie, przykazań się nie zmienia. Bez Kościoła nie ma Boga i na odwrót. Jeśli takie wielkie jest Wasze lenistwo, że ruszyć [cenzura] do Kościoła raz w tygodniu nie potraficie, to raczej nie macie nic wspólnego z Bogiem. Ja chodze do Kościoła nie ze względu na to, bo Mama mi karze, nie, takie myślenie jest żałosne. Chodzę do Kościoła dlatego,że Bóg tak każe, bo sam czuje, że jednak Kościół to zupełnie coś innego niż mój dom. To dom Boży.

szymszon pewnie jeszcze słuchasz mszy w radi maryja:P

>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Abonive kościół niczego nie nakazuje. Jako katolik-chrześcijanin jesteś wolnym człowiekiem z tym, że postępujesz według przykazań, czyli w zgodzie ze swoim sumieniem. Bóg niczego nie nakazuje to ty sam wybierasz jaką drogą chcesz iść.

Czy biblia była stworzona do manipulowania ludźmi? Uważam, że nie. Biblia nie manipuluje, a wywołuje nadzieje. Całą biblie można streścić jednym zdaniem. Szanuj bliźniego. I jaka w tym manipulacja? Oczywiście są byli i będą ludzie (nawet w kościele) którzy będą chcieli słowo Boże wykorzystać do swoich celów, ale sama biblia to czysty przekaz prawdy opartej na największych wartościach.

Jeśli nie zgadzasz się z tym co jest tam napisane (czyli to streszczenie Szanuj bliźniego), to prawdopodobnie Ty sam jesteś zmanipulowany przez coś lub przez kogoś. I w konsekwencji wychodzi na to, że jesteś bardzo zawistnym człowiekiem lub po prostu nie znasz biblii.

Zgadzam się z Duchem.

Szprot. Twojej wypowiedzi mógłbym nie komentować, bo jest bardzo żałosna. Czy ludzie którzy chodzą do Kościoła, muszą słuchać radia Maryja?. Nie. Z resztą słuchanie Radia Maryja nie jest jakimś złem...dla starszych, schorowanych osób to dobra alternatywa, mają audycje z mszy Świętej w swoim domu. Co do Kościoła, jak już napisałem, dla mnie to Dom Boży, bez którego nie wyobrażam sobie Boga.

Abonive, nie musze zgadzać się z jakimiś nowymi, wszystkimi zasadami Kościoła. Zgadzam się z tym co pisze Biblia. Więc nie przesadzaj...
Ogólnie to Wy jesteście zmanipulowani przez media, które tak co raz częściej próbują "wyeliminować" Kościół.
Zawsze były jakieś incydenty związane z Kościołem. Z resztą w każdym "zawodzie" dzieje się coś złego. Z tymże media teraz to bardziej nagłaśniają.

Jako że zaczynacie od.pierdalać powoli szopkę to się znów włączę do tematu ;]
Nikt mi nie powie, że jeżeli nie chodzę do kościoła to nie jestem katolikiem. Po prostu widzę że w kościele(jako całej instytucji) dzieją się coraz gorsze rzeczy i nie mam ochoty tam chodzić.. nie daje mi to jakiegoś uczucia bycia lepszym człowiekiem, choć okazjonalnie jeszcze chodzę do kościoła i nawet spowiedzi.
Radio Maryja to już nawet nie chce mi się pisać.. Kolejny przykład że Polaczki są zidiociałym krajem i wierzą w większości w """Księdza"""" kur.wa wożącego się Maybachem. Ja pierdole żenada..

MichaLaK. Jeśli nie chodzisz do Kościoła, nie jesteś Katolikiem...Nie każdy kościół działa jak to mówisz "jak instytucja". Myślisz za bardzo stereotypowo. Media Ci coś tam wmówiły i się buntujesz;p. Ja chodzę do spowiedzi. Nie byłem pół roku, to teraz w końcu się zebrałem i poszedłem, w [cenzura] lepiej się czuje. Nie każdy Ksiądz jest zły.

Z tym że mogę się w domu modlić 3x lepiej niż wy wszyscy w kościele ;] Bo wychodzi na to że tylko kościół jest miejscem modlitwy. Swoją drogą ciekawa sprawa że nie jestem katolikiem w takim razie. Bo w Boga wierzę tego samego co Ty, obchodzę te same święta co Ty(w sobotę pójdę do kościoła ze święconką pewnie). Zle myślisz mi się wydaje.. skoro skreślasz kogoś z katolicyzmu za to że nie pokazuje swojej wiary w kościele.. mogę równie dobrze pokazywać ją w życiu na co dzień swoim postępowaniem i moim zdaniem to jest lepsza droga.